Forum PSM II stopnia Strona Główna
Doklejanka
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 35, 36, 37  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PSM II stopnia Strona Główna -> Hydepark
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
wilq
Muzyk



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 12:13, 29 Cze 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
voyage
Wirtuoz



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Czw 13:26, 29 Cze 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jamnik
Uczeń



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Czw 15:00, 29 Cze 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
voyage
Wirtuoz



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Czw 15:39, 29 Cze 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BeAta
Uczeń



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: J-L

PostWysłany: Czw 16:09, 29 Cze 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
voyage
Wirtuoz



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Czw 18:31, 29 Cze 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BeAta
Uczeń



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: J-L

PostWysłany: Czw 22:17, 29 Cze 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wilq
Muzyk



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 1:04, 30 Cze 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
voyage
Wirtuoz



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pią 8:12, 30 Cze 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jamnik
Uczeń



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Pią 10:57, 30 Cze 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BeAta
Uczeń



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: J-L

PostWysłany: Pią 12:29, 30 Cze 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
voyage
Wirtuoz



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pią 13:17, 30 Cze 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BeAta
Uczeń



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 195
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: J-L

PostWysłany: Pią 14:17, 30 Cze 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agata
Uczeń



Dołączył: 17 Cze 2006
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: J-L

PostWysłany: Pią 15:25, 30 Cze 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
voyage
Wirtuoz



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Pią 21:46, 30 Cze 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jamnik
Uczeń



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 10:22, 01 Lip 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
voyage
Wirtuoz



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 11:05, 01 Lip 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jamnik
Uczeń



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Sob 17:12, 01 Lip 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
voyage
Wirtuoz



Dołączył: 18 Cze 2006
Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/5

PostWysłany: Sob 21:45, 01 Lip 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jamnik
Uczeń



Dołączył: 16 Cze 2006
Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław

PostWysłany: Nie 9:29, 02 Lip 2006    Temat postu:

Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum PSM II stopnia Strona Główna -> Hydepark Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 11, 12, 13 ... 35, 36, 37  Następny
Strona 12 z 37

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy