Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Pawełek
Muzyk
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żerniki Wr
|
Wysłany: Pon 20:48, 26 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Smullyan
Wirtuoz
Dołączył: 21 Cze 2006 Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 22:27, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawełek
Muzyk
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żerniki Wr
|
Wysłany: Pią 23:14, 30 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
voyage
Wirtuoz
Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Sob 8:30, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawełek
Muzyk
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żerniki Wr
|
Wysłany: Sob 13:08, 31 Mar 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę starego
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
voyage
Wirtuoz
Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Nie 15:56, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę starego prowadzenia
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawełek
Muzyk
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żerniki Wr
|
Wysłany: Nie 20:40, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę starego prowadzenia. Góral
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
voyage
Wirtuoz
Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Nie 21:20, 01 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę starego prowadzenia. Góral męski
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawełek
Muzyk
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żerniki Wr
|
Wysłany: Pon 15:57, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę starego prowadzenia. Góral męski powiedział
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Smullyan
Wirtuoz
Dołączył: 21 Cze 2006 Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 19:54, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę starego prowadzenia. Góral męski powiedział nam
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
voyage
Wirtuoz
Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Pon 20:54, 02 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę starego prowadzenia. Góral męski powiedział nam, że
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawełek
Muzyk
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żerniki Wr
|
Wysłany: Wto 20:27, 03 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę starego prowadzenia. Góral męski powiedział nam, że pragnie
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Smullyan
Wirtuoz
Dołączył: 21 Cze 2006 Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 0:19, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę starego prowadzenia. Góral męski powiedział nam, że pragnie zobaczyć
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawełek
Muzyk
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żerniki Wr
|
Wysłany: Śro 20:03, 04 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę starego prowadzenia. Góral męski powiedział nam, że pragnie zobaczyć ELĘ
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
voyage
Wirtuoz
Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Czw 9:50, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę starego prowadzenia. Góral męski powiedział nam, że pragnie zobaczyć ELĘ (psychiczny!)
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Smullyan
Wirtuoz
Dołączył: 21 Cze 2006 Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 12:30, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę starego prowadzenia. Góral męski powiedział nam, że pragnie zobaczyć ELĘ (psychiczny!), aczkolwiek
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawełek
Muzyk
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żerniki Wr
|
Wysłany: Czw 15:35, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę starego prowadzenia. Góral męski powiedział nam, że pragnie zobaczyć ELĘ (psychiczny!), aczkolwiek wątpi
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
voyage
Wirtuoz
Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 1218
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/5
|
Wysłany: Czw 21:33, 05 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę starego prowadzenia. Góral męski powiedział nam, że pragnie zobaczyć ELĘ (psychiczny!), aczkolwiek wątpi w
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Pawełek
Muzyk
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 200
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Żerniki Wr
|
Wysłany: Pią 12:35, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę starego prowadzenia. Góral męski powiedział nam, że pragnie zobaczyć ELĘ (psychiczny!), aczkolwiek wątpi w miłość
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Smullyan
Wirtuoz
Dołączył: 21 Cze 2006 Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 15:55, 06 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Klops jest pewny siebie jak to, co mamy z naszymi niezawodnymi kanapkami, czyli niezwykłe mięso zawijane w czekoladowe kotlety z mielonego sera pochodącego z najzwyklejszych polskich i zagranicznych stajni końskich oraz z masarni niewiadomego pochodzenia, pochodzącej z małej polsko-tajwańskiej fabryki. Wszystko co zjesz zamienisz na pożywną niskokaloryczną papke dziecięcą. Dzięki, za wszystko co jest gotowane przez demona piekieł - przeklętego sera pleśniowego. On właśnie to ukradl cicho duzego kindziuka i pobiegł do spiżarni schować wszystkie klopsy do worka, ktory niestety nie byl dokladny lecz dziurawy, bo pogryzła go babcia która była niedorozwinietą i niewyżytą kobietą pragnącą, kochającego się z psami oraz z kotami, przystojnego, pociągającego rencistę, który ją pokoffa. Kupiła truskawki,zjadła, zaśpiewała (czyt. zafałszowala) bekneła, i spuściła manto swojemu pieskowi. Potem odleciała do dalekiej Kanady. Tam poszla do satanistycznego kościoła, uczestniczyla w mszy zielono-pomarańczowej i następnie zajęła się gilgotaniem swych malutkich pachwin. Kilka minut później wsiadła do metra cuchnącego przepoconymi koszulkami turystów oraz silnikami motorowerów, podrapala się po piecie paralizatorem i stwierdziła, ze można również wysiąść przez lufcik. Kopnela siedzącą niedaleko staruszke,spytała grzecznie o interesujacy ją tampon i zaśmiała się szyderczo. Niestety nie umiała przy tym ukryć swej sztucznej szczeki, która jej wypadła z ust czerwono-bialego koloru. Później czekała na okazje aby włożyć potajemnie ją do kieszeni torby, lecz wtedy wyskoczyl z niej mały serdelek. Z wynikow badań krwi wynika jednoznacznie, iż najbardziej brakuje jej ksztaltnych okularów, gigantycznych ud, mydła o zapachu marihuany oraz zgniłych papierosów z zawijanymi wąsami będącymi zagadką nierozwiązywalną. Poniewaz była zbyt biedna by wynająć adwokata, który jej obil majątek,postanowiła kupić kredki woskowe w odcieniach szarosci staronordyckiej, ktore były sprowadzone z dalekiego Laosu. Jej podróż była już dawno nieopłacona toaleta miejska z ogrodu botanicznego wiecznych cesarzy chinskich,toteż musiała wysiąść z metra i zjeść bioenergetyczny sojowy kotlet ziemniaczany. Potem włączyła mikrofalówke bezprzewodowa firmy"Kabelek", po czym ściągnęła współpasażerce niebieskie okulary. Miała szatański charakter oraz zmiażdzoną miednice, obojczyk, potylice, żuchwę i wiele rąk wystających z czaszki. Jej wymowa nie była perfekcyjna aczkolwiek porozumiewala się gestykulując. Natomiast usta mial niezwykle czarne z malinowymi kącikami w górnej atmosferze powietrza. Całowała swoimi nagimi szczękami bardzo namietnie i agresywnie.Po dwóch latach iberyzacji, które przyniosły do domu ciotki wiele kotów,postanowiła zminimalizować ich zapotrzebowanie,dlatego postanowiła zbombardować leżącą na południowym wschodzie rumunii rafinerię Arabskich w górskich terenach obsmarkanych nieprzyjemnie miejsc. Zatem abstrahując kupę, trzeba definitywnie zakopać cfaniaków smarkająych ładnie. Kobieta brązowawo przypalona straciła wartość równą zero na osiem trzysetnych iloczynu pierwiastka czwartego stopnia z potęgi trzysetnej liczby 0. Wreszcie nadszedł ten długo wyczekiwany przez skrzypce Stradivariego, które miały spleśniałą dusze wykonaną przy udziale kalafonii tuwańskiej z triasu wydobytej podczas roztopów lodowca bałtyckiego. Nurtująca go kwestia wyboru ciastka spowodowała, że ELAAAAAA rozpłakała się głośno jak aptekarka, która sfabrykowała szafe dębową koloru ciemnopiwnego Lesiaka z Pointe-a-Pitre gdzie Rosjanie przybyli gibko kołysząc się korpusikami opancerzonymi kolczasto. Czym byłoby życie jak faja falująca wśród ponponów chearliderek meksykańskich ubranych w sombrera? Oto pączek, który został obdarty przez łyżwiarzy upadających() lolaśnie pod Passau pewnego wieczoru czerwcowego o piętnaście po jedenastej obok katedry brytyjskiej. Dlaczego nudna koinonia zechciała wydać 100 sestercji złotego gitarzysty żorżykowego gryfem przypalanych fajek, żeby móc położyć cielaka wschodniowietnamskiego? Wiem! Zjem przepyszną kremówkę z gruszką i wypiję cynamonowo-wiśniowo pachnącą herbatę! Potem obejrzę film z Britney, następnie wysłucham lamentacji,że życie jest fenomenalne, błogie, cudowne , piękne robaczki mieniące się refleksami o języku starożytnych Hunów. Idę przez rynek jak gdybym nigdy wczesniej go nie znał.Wszystko mnie denerwuje, zwłaszcza stary muzyk wygrywający jakieś pierdoły. Słowo, które zostało wypowiedziane jest bzdurą absolutystycznie realną,jak etiuda Chopina, którą ugrała Węgierka pochodzenia rumuńskiego. Niegdyś bywało, że szlaki górskie uczęszczane najczęściej bywały niebezpieczne, mimo jakże różnych sprzętów ochronnych, zakładanych na męskie...nogi. Volvo wyindywidualizowane Wrocławiowi podarowało zajezdni -2 pojazdy, które są czasami zepsute, jednak potrafią nieźle wirować wokół niewłasnej skomplikowanej zielonej zatoczki, ponieważ ich cienkie opony stanowią podstawę starego prowadzenia. Góral męski powiedział nam, że pragnie zobaczyć ELĘ (psychiczny!), aczkolwiek wątpi w miłość od
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|