Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bartus
Administrator
Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 11:59, 16 Cze 2006 Temat postu: Kawały |
|
|
Zamieszczeć możecie tutaj swoje kawały, aby rozweselic to forum
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Bartus
Administrator
Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 12:36, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Student przychodzi na egzamin z logiki i na bezczelnego pyta profesora:
-Pan sie lapie w tej logice panie Profesorze?
-Oczywiscie, co za pytanie!
-To ja mam taka propozycje panie Profesorze: zadam panu pytanie i jesli pan
nie odpowie stawia mi pan 5, a jesli pan odpowie wywala mnie pan na
zbity pysk.
-OK, niech pan pyta...
-Co obecnie jest legalne, ale nielogiczne, logiczne ale nielegalne, a co
nie jest ani logiczne ani legalne?
Profesor nie znal odpowiedzi wiec postawil studentowi 5; wola swojego
najlepszego studenta i pyta go o odpowiedz...
Ten mu natychmiast odpowiada:
-Ma pan 65 lat i jest pan zonaty z 25 letnia kobieta, co jest legalne ale
nielogiczne.
-Pana zona ma 20 letniego kochanka, co jest logiczne ale nielegalne.
-Pan stawia kochankowi swojej zony 5, chociaz powinien go pan wywalic na
zbity pysk i to nie jest ani logiczne ani legalne...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bartus
Administrator
Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 12:45, 16 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Bóg zesłał na ziemię Dziewicę Orleańską
1 dnia dziewica dzwoni do Boga i mówi:
- Tu Dziewica Orleańska, nauczyłam się palić.
2 dnia:
-Tu Dziewica Orleańska, nauczyłam się pić.
3 dnia:
- Tu Orleańska...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rogigor
Uczeń
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 13:37, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Co robi dziewczynka na huśtawce w Afganistanie ?
Wkurwia snajpera.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Agata
Uczeń
Dołączył: 17 Cze 2006 Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: J-L
|
Wysłany: Sob 15:04, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
e tam kawały... Chuck Norris i tak wymiata chociaż jego kawały są w większości denne, ale i tak wszyscy o nich mówią Najpopularniejszy: Chuck Norris szybciej stoi niż ty biegasz
później:
Tylko Chuck Norris potrafi grać w bierki rozgotowanym makaronem.
Ulubione danie Chucka Norris'a? Danie w mordę
a dla muzyków:
Tylko Chuck Norris potrafi zagrać dominantę septymową na czarnych klawiszach.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rogigor
Uczeń
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 15:29, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
W rodzinie urodziły się trojaczki...
Sąsiedzi pytają siedmioletniego braciszka nowo narodzonych:
- Jak się maluchy nazywają?
Ten, niezdecydowanie:
- O ile dobrze ojca przez telefon zrozumiałem - Nihu, Janie, Moje.
W sklepach z zabawkami w Stanach Zjednoczonych pojawiły się zestawy dla dzieci "I Ty możesz zostać policjantem".
W skład zestawu wchodzi: pistolet, kajdanki i zabity chomik, którego należy pomścić...
Środek nocy. Do domu powraca zmęczony nocnymi libacjami,
kompletnie zalany mężczyzna. Otwiera drzwi, cichutko,
delikatnie skrada sie w przedpokoju, żeby tylko nie obudzić
żony, bo awantura gwarantowana. Nagle słychać zgrzyt zegara,
wysuwa się kukułka i kuka 3 razy.
"O ku...!" - myśli przerażony mężczyzna - "zaraz wszystko
się wyda ... chyba, że dokukam jeszcze 8 razy i nawet jak by
się obudziła, będzie myślała, że wróciłem o 11:00". Jak
postanowił, tak zrobił, i zachwycony własną przebiegłością
położył się spać.
Rano budzi go żona.
- Kochanie, musisz dzisiaj wcześnie wstać.
- A po co? Przecież dziś sobota. - odpowiada skacowany mąż.
- Musisz wstać i oddać nasz zegar do naprawy.
- A co się stało?.
- Coś jest nie w porządku z kukułką. Wyobraź sobie, zakukała
w nocy 3 razy, potem zachichotała szyderczo, parę razy
beknęła, dokukała 8 razy, puściła bąka, zaryczała jak wół i
poszła do łazienki się porzygać.
Przyjeźdża telewizja w góry, bo istnieje ponoć baca, który widział żywego Stalina. No i pytają się bacy, jak wyglądał Stalin. Na to baca:
-Ano był taki strasnie bzydki i miał takie wielkie rogi i wysedł z lasu
-Baco, a może to był jeleń?
-A moze.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bartus
Administrator
Dołączył: 15 Cze 2006 Posty: 410
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 15:38, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
dobre!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
rogigor
Uczeń
Dołączył: 24 Cze 2006 Posty: 188
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Sob 15:59, 24 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Język polski, powtórka do matury:
Wnioski końcowe dotyczące "Pieśni o Rolandzie":
- Ten Roland to był taki Robocop. Nie dość, że mózg mu się uszami wylewał, to umiera przez 10 rozdziałów i w międzyczasie walczy z Saracenem i biegnie w stronę wzgórza.
< SinglauB> Poszedł Terminator do łaźni. Tam pod prysznicem wypadło mu mydło. Schyla się, a tu widzi na wyświetlaczach:
< SinglauB> "System wykrył nowe, nieznane urządzenie".
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wąska
Uczeń
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 8:23, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Piękna księżniczka została uwięziona w zamku strzeżonym przez smoka. A oto różne wersje zakończenia opowieści w zależności preferencji muzycznych rycerza-wybawcy.
POWER METAL:
Bohater przybywa na białym jednorożcu, umyka smokowi, ratuje księżniczkę i kochają się w zaczarowanym lesie.
HEAVY METAL:
Bohater przybywa z kumplami na harleyach, zabija smoka bekając i pierdząc przy tym, opróżnia parę puszek z piwem i zabawia się z
księżniczką.
PUNK:
bohater przybywa bez hełmu, bo mu na irokeza nie wchodzi, patrzy zdegustowany na zamek, kontestuje smoka, olewa księżniczkę, stwierdza, że bajki są no future, po czym oddala się w siną dal i posuwa pierwszą napotkaną żabę.
VIKING METAL:
Bohater przypływa okrętem wikingów z drużyną brodatych Germanów, zabija smoka swoim potężnym toporem, zdziera zeń skórę i zjada go, gwałci księżniczkę na śmierć, kradnie wszystko co do niej należało, i na koniec podpala zamek.
AMBIENT:
Rycerz przyjeżdża, zsiada z konia i stoi bez ruchu, gapiąc się na smoka. Zaintrygowany smok też stoi bez ruchu. Wkurzona brakiem rozwoju wydarzeń księżniczka naparza ich po głowach wałkiem do pieczenia ciasta, po czym oddala się szukając rycerza słuchającego punka.
DEATH METAL:
Bohater przybywa z lasu, cały oblepiony chrustem i igliwiem. Smok chce go odstraszyć ryczeniem, na co rycerz sam zaczyna ryczeć, tak, że smok wnet dostaje ze śmiechu ataku apopleksji i umiera w okrutnych męczarniach. Bohater przelatuje księżniczkę, po czym zdziera z niej skórę tarką do obierania warzyw.
REGGAE:
Bohater jest tak uwalony zielem, że zamiast do zamku trafia do browaru. Tam pojedynkuje się z beczkami z piwem, myśląc, że to smoki, aż w końcu przybywa G. W. Bush i wsadza go do Guantanamo za kontakty z zaświatami.
BLACK METAL:
Bohater przybywa o północy dopiero co wstawszy z krypty (przez co okrutnie śmierdzi), zabija smoka, nabija jego zwłoki na pal przed zamkiem, upodla księżniczkę, odprawia rytuał wypicia jej krwi przed zabiciem, następnie korzystając z kości smoka i księżniczki odprawia czarną mszę ku czci Swarożyca i Dadźboga. Dadźbog przybywa na wezwanie i zabija rycerza.
GORE METAL:
Przybywa bohater, zabija smoka i rozrzuca jego wnętrzności przed zamkiem, gwałci i zabija księżniczkę. Następnie gwałci martwe ciało raz jeszcze, rozcina jej brzuch i wyjada jej wnętrzności. Wtedy gwałci padlinę kolejny raz, podpala zwłoki i dokonuje gwałtu po raz ostatni.
POEZJA ŚPIEWANA:
Przybywa bohater, spoziera na ogrom smoka i dochodzi do wniosku, że nigdy nie zdoła go pokonać. Wpada w depresję i popełnia samobójstwo. Smok zjada go oraz księżniczkę na deser. Tak kończy się ta smutna historia.
PROG:
Przybywa bohater z gitarą i gra 26 minutowe solo. Smok sam się zabija ze znudzenia, bohater dociera do sypialni księżniczki, gra kolejne solo używając wszystkich technicznych zagrywek i pasaży dźwięków, które opanował ostatnimi czasy w konserwatorium. Księżniczka ucieka, rozglądając się za rycerzem preferującym heavy metal.
GLAM ROCK:
Zjawia się bohater, smok pada ze śmiechu na jego widok i pozwala mu wejść do zamku. Bohater kradnie księżniczce kosmetyki i maluje cały zamek na piękny, różowy kolor.
NAJBARDZIEJ ALTERNATYWNA ALTERNATYWA:
Bohater przybywa wierzchem na wiewiórce, zsiada z niej, skacze na lewej nodze, gada coś bez sensu i macha jajkiem przyczepionym do pomarańczowej sznurówki. Mainstreamowy smok obrzyguje go plastikiem, na co rycerz rozwala go puszczając z kwadrofonicznego zestawu dźwięki wiertarki nagrane od tyłu. Księżniczka nawet chciałaby pocałować wybawcę, ale cóż począć, skoro ma on cztery pary oczu, szczęki, czułki na głowie i cały jest jakiś taki zielony.
NU METAL:
Bohater przyjeżdża zajechaną Hondą Civic, pojedynkuje się ze smokiem, ale ulega spaleniu po tym, jak zbyt niski krok w jego spodniach zapala się od smoczych płomieni.
INDUSTRIAL:
Przybywa bohater w połyskującym płaszczu, wykonuje obsceniczne gesty przed smokiem za co opuszcza krainę baśni w towarzystwie ochroniarzy.
GRIND METAL:
Zjawia się bohater, wykrzykuje coś zupełnie niezrozumiałego przez dwie minuty i odchodzi.
HIP-HOP
Bohater przyjeżdża najlepiej odpicowaną bryką w całym NY, zalewa smoka stekiem bluzgów i baterią automatycznych miotaczy graffiti klasy dres-blok. Smok, ogłupiały idiotycznym, jednostajnym beatem serwowanym przez rycerza zamienia się w toster. Bohater kradnie księżniczkę i włącza ją do swojego 120-osobowego haremu.
TRASH METAL:
Bohater przybywa, z prędkością światła wpada do zamku i ratuje księżniczkę, po czym gwałci ją w równie szybkim tempie (około 3
sekundy).
POLSKA ALTERNATYWA:
Garbaty rycerz po prostu zabija kulawego smoka i uwalnia brzydką księżniczkę.
IN ABSENTIA PORCUPINE TREE:
Rycerz zabija smoka i uwalnia księżniczkę, po czym okazuje się ze rycerz jest impotentem, księżniczka mężczyzną, a smok tylko tamtędy przechodził w drodze na piwo.
ROCK PSYCHODELICZNY:
Rycerz przybywa w kolorowej zbroi na głowie zamiast hełmu ma wieniec z kwiecia u boku dynda mu wielka faja wodna. Ani myśli wałczyć ze smokiem. wspólnie biorą kwasa po czym gapia się parę godzin przed siebie kontemplując przyrodę. Księżniczka w tym czasie nago pląsa po lace.
FLOWER KINGS I POCHODNE:
Rycerz nadjeżdża w błyszczącej totalnie odpicowanej zbroi. Ma ogromny, pełen runów i ozdób miecz. Po drodze jednak zbacza z traktu przez co podróż zajmuje mu 10 razy więcej czasu niż powinna. Smok czekając na niego zjada księżniczkę.
ZESPOLY POKROJU CREED:
Rycerz jest mały i wątły. Jedzie na osiołku. Zbroje zrobił sobie sam jednak po drodze zaczęła się rozpadać ma wiec na sobie tylko gdzieniegdzie kawałki blachy. Wyciąga osobiście wykuty wielki miecz dwuręczny po czym upuszcza go. Parę razy próbuje podnieść wytężając się ze wszystkich sil. Nic z tego. Podbiega do smoka i z całej siły kopie go w kostkę. Smok patrzy na niego zdziwiony po czym odgryza mu nogę. Rycerz dostaje furii i skacząc na jednej nodze bije go rekami. Smok odgryza mu drugą nogę i obie ręce. Bohater wykrwawia się na smoka starając się ugryźć go w palec. Smok zabiera zniesmaczona cala sytuacja księżniczkę i wspólnie żyją długo i szczęśliwie.
MATH-ROCK
Rycerz przybywa w czarnej zbroi na pięknym, czarnym, rumaku. Spogląda na smoka smutnymi, czarnymi, oczyma po czym milcząc wbija mu miecz dokładnie 2,5 cm poniżej serca. (jak wiadomo jest to najwrażliwsze miejsce na ciele smoków) Smok ginie. Rycerz kreśli mieczem na piasku dwa okręgi, wbija miecz w ziemie, pada na kolana i zaczyna płakać. Księżniczka podchodzi pytając co się dzieje. Rycerz odpowiada jej ze i tak nie zrozumie.
FOLK klasyczny (tj. z lat 60)
Rycerz przyjeżdża starym chevroletem. Protestuje przeciw uwięzieniu księżniczki, co oczywiście nie odnosi żadnego skutku, a następnie - o ile lubi Joni Mitchell - wdaje się w egzystencjalne refleksje na temat faktu owego uwięzienia, po czym odjeżdża pełen satysfakcji z moralnego zwycięstwa.
TECHNO
Rycerz przybywa pojazdem kosmicznym i pokonuje smoka przy użyciu joysticka. Niestety, sam okazuje się robotem. Księżniczka ucieka w poszukiwaniu fana czegokolwiek innego.
MUZYKA ELEKTRONICZNA (old school a la JMJ, TD etc.)
Rycerz przylatuje pojazdem przypominającym "Enterprise", z głośnym szumo-świstem zabija smoka przepiękną smugą lasera i odlatuje z księżniczką w jasne, błękitne niebo, pomiędzy śnieżnobiałe obłoki. Niestety, dręczą go wątpliwości, czy zabijając smoka nie naruszył równowagi ekologicznej.
JAZZ TRADYCYJNY
Rycerz w czarnym garniturze, czarnym kapeluszu i białych butach przyjeżdża czarną limuzyną i zabija smoka z pistoletu automatycznego "Tompson". Następnie palnikiem acetylenowym pruje sejf należący do smoka, by zabrać z niego kosztowności, po czym kupuje księżniczce białe futro i zabiera ją do najelegantszego lokalu w całym Chicago.
MUZYKA ORIENTALNA
Rycerz siada w pozycji lotosu i medytuje, aż doznaje olśnienia, że smok jest przecież złudzeniem! Następnie uprawia z księżniczką seks tantryczny.
MUZYKA KLASYCZNA
Poważny rycerz z powagą wyciąga poważny miecz i poważnie zabija smoka. Następnie z poczuciem oczywistej dla siebie wyższości nad fanami czegokolwiek innego bierze z księżniczką ślub przy możliwie najmniej znanej kompozycji możliwie najmniej znanego kompozytora.
GRUNGE
Rycerz w kraciastej flanelowej koszuli serwuje smokowi śmiertelną dawkę heroiny, po czym wspólnie z księżniczką z wolna pogrąża się w narkotycznym nałogu.
KLASYCZNY ROCK-AND-ROLL
Rycerz z fryzurą na Presley'a rozjeżdża smoka różowym cadillakiem i zabiera księżniczkę do baru dla zmotoryzowanych na hot-dogi i
coca-colę.
PROG-METAL:
Rycerz nadjeżdża po czym zaczyna paradować wte i wewte przed smokiem. Momentami zsiada z konia i biegnie obok niego. Co jakiś czas staje na siodle na jednej nodze i wykonuje kilka podskoków. Parę razy staje na rekach i robi kilka salt. Smok patrzy na to wszystko nie bardzo wiedząc jak się zachować. O ile wygibasy rycerza najpierw go zainteresowały o tyle po godzinie nie może juz ukryć znudzenia. W końcu rycerz decyduje się zaatakować i wtedy orientuje się ze zapomniał zabrać miecza.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wąska
Uczeń
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Nie 8:29, 25 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Senator USA Ford przybył do Polski z oficjalną wizytą.
Przyjmuje go nowy premier Andrzej Lepper, odbywa sie prezentacja:
- Oto John Ford - polityk , wybitny mąż stanu, skonczył Uniwersytet w Yale.
- Oto Andrzej Lepper - premier, mąż Stanisławy, skończył 53 lata.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
jamnik
Uczeń
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 177
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 15:20, 28 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
Krótki przewodnik po religiach świata...
Taoizm - Zdarza się wdepnąć w gówno
Konfucjonizm - Konfucjusz powiada: "zdarza się wdepnąć w gówno".
Islam - Jeśli wdepnie się w gówno to jest to wola Allacha
Buddyzm - Jeśli wdepnie się w gówno, to nie jest to gówno.
Katolicyzm - Wdeptujesz w gówno, bo jesteś grzeszny.
Kalwinizm - Wdeptujesz w gówno, bo się opieprzasz.
Judaizm - Dlaczego w to gówno wdeptujemy właśnie my ?
Luteranizm - Jeśli wdeptujesz w gówno, uwierz, a nie wdepniesz więcej.
Prezbiterianizm - Jeśli ktoś ma wdepnąć w gówno, to niech to nie będę ja.
Zen - Czym jest gówno ?
Jezuityzm - Jeśli wdepniesz w gówno i nikt tego nie poczuje, to czy onna prawdę śmierdzi?
Christian Science - Jeśli wdepniesz w gówno, nie przejmuj się - to samo przejdzie.
Hedonizm - Jeśli wdepniesz w gówno - raduj się.
Adwentyści Dnia Siódmego - Jedynie w soboty nie wdeptuje się w gówno.
Hare Krishna - Równo w gówno. Rama, rama, om, om...
Rastafarianizm - Sztachnijmy się tym gównem.
Hinduizm - Wdeptywało się już w to gówno.
Mormonizm - Wdeptywało się już w to gówno i wdeptywać się będzie.
Ateizm - Nie ma w co wdepnąć.
Agnostycyzm - Może jest w co wdepnąć, a może nie.
Stoicyzm - No i wdeptuje się w gówno. Co z tego ? Nie rusza mnie to.
Świadkowie Jehowy - Wpuść nas, a powiemy ci, dlaczego wdeptuje się w gówno.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wilq
Muzyk
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 299
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Czw 14:21, 29 Cze 2006 Temat postu: |
|
|
PRZEPIS NA KURCZAKA mmmm palce lizać
Kurczaka, starannie umytego układamy na dnie naczynia, najlepiej szkalanego.
Dodajemy gożdziki, cynamon, a następnie skrapiamy cytryną.
Tak przygotowanego kurczaka zalewamy jedną szklanką wina białego, jedną szklanka wina czerwonego.
Dodajemy 100 ml ginu, 100 ml koniaku, 200 ml Smirnoffa i 50 ml białego rumu.
Potrawy nie musimy poddawać obróbce cieplnej, a kurczaka możliwie szybkon wyrzucamy - bo jest do dupy, ...,
natomiast sos..., sos? sooosssik! Paluszki lizać!
Aha, kurczaka najpierw należy zabić, bo bydlak wychleje co się da...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Smullyan
Wirtuoz
Dołączył: 21 Cze 2006 Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 18:22, 11 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
To może ja ten temat postaram się reaktywować
Dzwoni księgowa do profesora Miodka i pyta:
-Przepraszam, czy poprawne jest stwierdzenie ZARACHUJE ?
-Wie pani, dużo bardziej poprawne byłoby PANOWIE PROSZĘ CHWILĘ POCZEKAĆ.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wąska
Uczeń
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 6:33, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Pierwszy dzień w szkole podstawowej, lekcja języka niemieckiego...
Nauczycielka pyta się: Czy któreś z Was kiedykolwiek słyszało o języku niemieckim??
Cisza na sali...
Pyta ponownie: A może ktoś z Was zna słowo, wyraz w języku niemieckim??
Jasio krzyczy i podskakuje wyciągając rączkę w górę.
Tak Jasiu?? - prosi do odpowiedzi Pani...
- Plose Pani. plose Pani, ja znam całe zdanie po niemiecku!!!!!
- Jakie, proszę podziel się z nami.
- No dobze, mówię: "Possstrafffiam wsssiśkich Polakuuufff"
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wąska
Uczeń
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 6:59, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Kiedy byłem młodszy nienawidziłem chodzić na śluby. Wydawało mi się, że wszystkie ciotki i podstarzałe krewne przychodzą do mnie, trącają mnie w żebra, mówiąc "Teraz twoja kolej". Brrr!!! Przestały, kiedy zacząłem robić im to samo na pogrzebach...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wąska
Uczeń
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 7:01, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Jaka jest najseksowniejsza kobieta na świecie?
Odpowiedź:
Nauczycielka, bo:
1. ma klasę
2. ma okres dwa razy do roku
3. stawia pałę w dwie sekundy
4. potrafi pieprzyć 45 minut bez przerwy
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wąska
Uczeń
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 7:12, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Telewizja radziecka kręci film o dobroci Stalina.
Do Stalina podchodzi dziecko:
- Wujek! Daj cukierka!
Stalin:
- Spier.....!
W tym momencie kamera najeżdża na wielką planszę z napisem:
A MÓGŁ ZABIĆ!!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wąska
Uczeń
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 7:29, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Hitler zabrał dwoch żydow na lody. jeden dostal kulke a drugi z automatu
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
wąska
Uczeń
Dołączył: 16 Cze 2006 Posty: 157
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 7:37, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
Pan Bóg posłał Ducha Św. na Ziemię, aby ten zdał mu relację, jak to studenci się uczą.
Duch Św. mówi:
- AWF nic nie robi, Medycyna kuje, Polibuda chleje.
Po pewnym czasie, Pan Bóg znowu poprosił Ducha Św. o raport.
- AWF zaczyna się uczyć. Medycyna kuje, Polibuda chleje.
Dwa dni przed sesją Duch Św. donosi:
- AWF sie uczy. Medycyna kuje, Polibuda modli się !
- I oni zdadzą ! - rozkazał Bóg.
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Smullyan
Wirtuoz
Dołączył: 21 Cze 2006 Posty: 869
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Śro 13:23, 12 Lip 2006 Temat postu: |
|
|
"Przytoczę taki obrazek obyczajowy, który moim zdaniem dobrze ilustruje to,
co się teraz dzieje w polskiej polityce.
W jednym z teatrów na próbie Kalina
Jędrusik zapaliła papierosa. Na scenie nie wolno palić papierosów. Zbliżył
się strażak i powiedział: "Proszę zgasić papierosa, bo tu nie wolno palić".
A Kalina jak Kalina - z wdziękiem odparła: "Odpierdol się strażaku". I on
strasznie się zamyślił, poszedł za kulisy i tam trwał jakiś czas. Potem
nabrał powietrza, wrócił na scenę, ale tam już nie było Kaliny, tylko Basia
Rylska. On jednak tego nie zauważył, bo oczy zaszły mu bielmem z
wściekłości, i krzyknął do Rylskiej: "Ja też potrafię przeklinać, ty kurwo
stara!". Kompletnie zdumiona Basia pobiegła do Edwarda Dziewońskiego, który
był reżyserem spektaklu, i powiedziała mu, że strażak zwariował, bo ją
zwyzywał bez żadnego powodu. Dziewoński strasznie się zezłościł, poszedł do
strażaka i powiedział: "A pan jest ch@^!". Przy czym strażak był inny. Więc
tak wygląda życie polityczne w naszym kraju."
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|