Szafki w podziemiach

Dawerd

Moja propozycja (rządanie) do samorządu:
Jako wieloletni uczeń tej szkoły, życzyłbym sobie mieć jedną z tych ładnych, nowych, niebieskich szafek co stoją w podziemiach O!
Ciekawe po co je kupili jak nikt nie ma do nich dostępu.
I ciekawe czy ktoś z samorządu w ogóle to przeczyta.....

Smullyan

Z samorządu, bynajmniej tego starego, o ile mi wiadomo nikt nie wchodzi na to forum- przykre , ale prawdziwe -_-
Co więcej, ów samorząd się raczej tymi szafkami juz nie zajmie. Fakt faktem powinni zrobić jakies zebranie i wybrać nowych ludzi, ale o tym wspominali raczej na poczatku września i jakoś nigdy później nic na ten temat nie słyszałam.
I jeszcze takie pytanie: gdzie są te szafki (o ile jakies są)?

Dawerd

Następna osoba która widać nigdy nie zeszła do naszych szkolnych otchłani... Razz

Szafki są na korytarzu najnizszego piętra (królestwo kontrabasistów i perkusistów).

A co do samorządu to nie wchodzą bo może o forum nie wiedzą... Jakoś nie było ono zbytnio propagowane.

voyage

oj,wiedzą,przynajmniej jedna osoba z jeszcze działającego samorządu zna to forum,ale fakt - nie wchodzi :/ A te szafki też mnie raz zdziwiły - po co one,jak stoją bezużytecznie? no nic....nowy samorząd się tym zajmie. (oby)

andzia

ja to mysle ze z tych szafek to nauczyciele beda kozystac albo cos:-)

Smullyan

Jeszcze nic nie wiadomo, ale szafkami się zajmiemy. No przynajmneij warto zapytac w jakim celu one tam są i czy komuś w ogóle służą ;] btw. byłam, widziałam je i stwierdziłam ze nawet gdyby, to na dole możnaby zrobić coś szatniopodobnego. Idzie zima a pałętanie sie z kurtkami po szkole na pewno nie jest zbyt wygodne. Tak nawiasem mówiąc jakis jeden wieszak pozostały z tych co kedyś były w światlicy jeszcze tam stoi Razz

andzia

No w sumie mogliby wydzielic jakies pomieszczenie na szatnie. Myśle że do tej szkoły chodza na tyle wychowani ludzie ze nic by nie wychodzilo "samo" ze szkoły Smile

Dawerd

andzia

Oj to jush sie zaczyna bac... Smile

Smullyan

Uuuu z tym samoistnym wychodzeniem to nieciekawie. :/ Mnie akurat nic nie zginęło kiedy zostawiałam kurtkę jeszcze w dawnej świetlicy, ale tam na dole to juz większe ryzyko :/ W sumie te szafki to najbezpieczniejsze rozwiazanie tyle że szkoła musiałaby ja zakupić a wydawanie pieniędzy raczej by się smoczycy nie spodobało Razz

angol1111 · Gość

no właśnie bo tych szafek tam to jest moze z dziesiec a uczniów jest ze 150 wiec no nie wiem czy byśmy sie pomieścili:-) Mogłoby być cieszko...a gdyby kupili wiecej to mozna by sie chowac w nich przed nauczycielami:-)(jamnik coś dla Ciebie)

Smullyan

A przed akompaniatorami też by sie można w nich było chować?? Very Happy

tych szafek jest dokładnie 6 z tym ze sa one podwójne czyli wychodzi że 12 nie wiem czy dwoje uczniów zmieściłoby swoje rzeczy w jednej szafce ale gdyby była taka możliwosc to 24 uczniów ma szafki ale to i tak kropla w morzu ilości 150. A tak w ogóle czy ktoś zna dokładną liczbę uczniów (nie licząc wolnych słuchaczy i wiecznej studentki ;] ) ?

!

z tego co mi ostatnio Bogdan mowil, to wogole jest ok.250 uczniow i raczej ponad wiec umowmy sie z tymi szafkami to ciezka sprawa...wydaje mis ie ze to jest przeznaczopne glownie dla ucznioch instr.detych ale nie jestem pewna... w zeszlym roku kurtki zimowe zawsze zostawialysmy poprostu rzucone na ziemie przy portierni, skoro jablonce ot nie przeszkadzalo.... heh.. mozna by naprawde zrobic cos sensownego w stylu "swietlicy" np. w przedsionku budynku B..ale chyba nikomu na tym nie zalezy.. kidys te stoly staly tak za tablicami, ale ponoc dyrekcji se nie podobalo ze obijamy sciay stolami i kazala je wyniesc : / kochana pani ania..

Smullyan

póki przedsionek za tablicami stoi niewykorzystany to w sumie jakiś wieszak można postawic, ale tu znowu pojawia się kwestia, co z ich samoistnym wychodzeniem Confused

a z tego co pamiętam Bogdan mówil nie o 250 a o liczbie 150-180 uczniów więc az tak źle nie jest ;]

Dawerd

te, o jakim przedsionku i tablicach mowa bo nie kumam Confused

Franek

Prawdopodobie chodzi o miejsce, w którym stoją tablice z ogłoszeniami, widoczne zaraz po wejściu do szkoły (czyli na parterze).

!

tak-naprzeciwko wejscia

Smullyan

Fakt, to miejsce miałam na myśli ;]

Dawerd

Aha, dzięki.
No tylko, że tam i tak troszku zimno w zimie.... Ale zawsze to by było coś, bo teraz to zupełnie nie mamy gdzie się podziać.
Co do przedsionku budynku B to na to na pewno nikt się nigdy nie zgodzi, bo jeśli zamnęła ten budynek komisja budowlana (a tak było) to dyrekcja nie może pozwolić na przebywanie tam komukolwiek z uczniów bo może być podana do sądu Confused

A wracając jeszcze do szafek, to w jednej szawce spokojnie jest miejsce na 4 kurtki (miałem identyczne w gimnazjium i wiem) zresztą, nawet jeśli jest ich za mało to czemu te mają stać nie używane?? Niech dadzą je uczniom ze starszych klas w ramach spóźnionych otrzęsin Razz

Albo tym co płacą fundusz albo coś.
Smullyan może się zapytasz po prostu dyrekcji jakie są jej plany w związku z szafkami?

!

te szafki to mialy byc na zasadzie-kluczyki sa na portierni, kto pierwszy w danym dniu ten lepszy, mozesz ja brac jak sale co w tym rodzaju. No i komitet chce jeszcze dokupic... tylko eni wiem dlaczeog juz nie zostaly oddane do uzytku..beze sensu..